• Jak budować układ immunologiczny dziecka?

    04/05/2014

    System immunologiczny

    System immunologiczny chroni organizm przed szkodliwym wpływem czynników chemicznych, biologicznych i fizycznych, które mogą znaleźć się w środowisku życia człowieka. Układ immunologiczny, tak i każdy inny układ naszego organizmu budujemy i kształtujemy przez całe życia. Od tego, jak w młodości dbała o zdrowie przyszła babcia, jak higienicznie żył w wieku dojrzewania przyszły tata i jak przyszła mama dbała o zdrowie w ciąży, zależy jaki będzie potencjał układu immunologicznego nowo-narodzonego dziecka. Układ immunologiczny dziecka buduje się już w życiu płodowym.

    Żywienie w ciąży

    Jeżeli przyszła mama w ciąży właściwie się żywiła (oznacza to bardzo dużą różnorodność determinowaną instynktem przyszłej matki) i zażywała suplementy diety (kwas foliowy, żelazo, witaminy grupy B, omegi 3 – głównie DHA, lecytynę, witaminy rozpuszczalne w tłuszczach – A,D, E, K, selen, chrom, magnez, wapń, cynk, bakterie acydofilne) dziecko ma duże szanse na harmonijny rozwój swojego układu immunologicznego. Warto przed ciążą zrobić analizę pierwiastkową włosów, aby poznać prawdziwe potrzeby organizmu przyszłej mamy. O tym będzie oddzielny artykuł…

    Noworodek jest „jałowy”

    Dziecko przychodząc na świat na jałowy układ pokarmowy. Pierwsza styczność z przyjaznymi bakteriami dziecko ma w momencie porodu. Jeżeli poród przebiega naturalna drogą, dziecko otrzymuje pierwszą porcje bakterii acydofilnych, które znajdują się w drogach rodnych kobiety. Kolonizację układu pokarmowego rozpoczyna przy pierwszym karmieniu, kiedy pierwszy raz bierze do buzi sutek mamy, na którym są bakterie. Dziecko żyjące w rodzinnym domu przez pierwsze miesiące swojego życia kształtuje na i w swoim organizmie profil bakteryjny. Im większa będzie styczność z dziadkami, tym więcej „rodzinnych bakterii” dziecko przyswoi. Każdy człowiek ma własny niepowtarzalny profil bakteryjny na sobie i w swoich jelitach. Dzieci młodych małżeństw żyjące w nowych sterylnych biologicznie mieszkaniach narażone są na przyjmowanie „bakterii cywilizacyjnych”, które dotychczas są uznawane jako nieszkodliwe, ale z pewnością również nie są korzystne. Są to bakterie żyjące w marketach i magazynach, Legionella, Listeria i mykobakterie. Dla dziecka z wcześniej dobrze ukształtowanym środowiskiem bakteryjnym bakterie środowiskowe mogą być niegroźne. Najlepiej, aby dziecko było na mleku matki jak najdłużej.

    Dieta karmiącej mamy

    Mama w tym czasie musi dbać o higienę życia (wysiłek w pracy musi być równoważony dobrym relaksem i snem) i dobrze się odżywiać. Laktacja będzie właściwa, jeżeli w diecie mama będzie miała:

    • różnorodne białka: codziennie białko roślinne z gotowanych warzyw bulwiastych, nabiał, kolageny z giczek cielęcych, nóżek kurzych, mięso białe i ryby 2-3 razy w tygodniu;
    • urozmaicone tłuszcze: zależnie od cech metabolicznych organizmu mamy, powinie to być tłuszcze roślinne (5-6 różnych olejów: lniany, z oliwek, rzepakowy, słonecznikowy, z pestek winogron, kokosowy) i/lub w połączeniu tłuszczami zwierzęcymi (masło i smalec);
    • węglowodany złożone: kasze, ryże, makarony;
    • dużo napojów naturalnych: woda niegazowana, świeże soki warzywne i owocowe;
    • błonniki: otręby i płatki jęczmienne, żytnie, pszenne, kukurydziane;
    • bakterie acydofilne: kiszone ogórki, kapusta, buraki lub kulis (minimum jedna porcja co 2 dni); bakterie Lactobacillus rhamnosus zażywane w ciąży mogą zabezpieczyć niemowlę przez alergiami na białka.

    W ciągu dnia należy spożywać 4-5 posiłków. Należy bezwzględnie unikać wszystkich używek, czarnej kawy i herbaty (czarnej i zielonej), aromatycznych i ostrych przypraw lub posiłków. Nie ma żadnego usprawiedliwienia dla mamy palącej papierosy, czy pijącej jakikolwiek alkohol. Przez takie postępowanie jakość mleka matki jest zła, a dziecko będzie miało predyspozycje do alergii. Problemy alergologiczne prawie zawsze zaczynają się od alergii pokarmowych i mogą trwać całe życie!

    Flora bakteryjna dziecka

    Od urodzenia dziecko buduje skład flory bakteryjnej w przewodzie pokarmowym. Kwaśne środowisko żołądka jest barierą ochronną, powinno zatrzymywać wszystkie bakterie chorobotwórcze. Jednak w naszym „nowoczesnym” środowisku powstają nowe szczepy bakteryjne odporne na środowisko żołądka. Mleko matki zawiera składniki (m. in. laktoferynę), które chroni środowisko jelitowe dziecka przed złymi bakteriami. Jeżeli mama przestaje karmić zbyt wcześnie, dzieci mogą mieć zwiększone ryzyko postania problemów gastrycznych. Dla niemowląt najbardziej newralgiczny jest okres pomiędzy 6-18 miesiącem życia. W tym okresie kształtuje się spójność tkankowa jelit. Szczelność jelit jest uzależniona od jakości i ilości spożywanego białka. Białko powinno zawierać wszystkie aminokwasy egzogenne. W tym czasie również buduje się bariera krew – mózg. Jakość tej bariery jest uzależniona od szczelności naczyń krwionośnych.

    Mleko krowie

    Przejście na mleko krowie zawierające 2 razy więcej kazeiny od mleka matki, może wygenerować stany zapalne jelit. Podpuszczka (enzym trawiący kazeinę, przestaje być wydzielana w żołądku dziecka w 2-3 roku życia) może sobie z taką ilością kazeiny „nie radzić”. W przypadku problemów z odpowiednią laktacją warto jest poszukać mamki zastępczej lub banku mleka kobiecego. Duża ilość kazeiny z mleka krowiego umożliwia utworzenie w reakcji z metioniną opioidów, które częścią przywspółczulną układu nerwowego bezpośrednio wędrują do mózgu. W takiej sytuacji powstaje coś w rodzaju uzależnienia od mleka i pojawiają się problemy z właściwym rozwojem psycho – emocjonalnym dziecka.

    Gluten

    Jeżeli do tego dołączy się gluten (białko pszenicy, z którego powstaje pulchność jasnego pieczywa) mogą powstać stany zapalne jelita cienkiego (warto zrobić test IgA), od których może rozpocząć się alergizacja dziecka. Gluten z metionina również tworzy opioidy, które działają identycznie jak opioidy z kazeiny. Dziecko z czasem nabywa odporność na gluten, ale proces wprowadzania glutenu należy prowadzić długo zwiększając powoli ilość spożywanego glutenu. Jelito cienkie do 3-4 roku życia kształtuje wszystkie swoje własne funkcje, konieczne do właściwego trawienia. Dojrzałe jelito cienkie ma dużą powierzchnie (u dzieci około 100-120 m. kw.) i wydziela enzymy trawiące dwucukry na monocukry (laktazę, maltazę, sacharazę), polipeptydy na aminokwasy (egzopeptydazy) i kwasy nukleinowe na nukleotydy (nukleazy).

    Bakterie i grzyby chorobotwórcze

    Stany zapalne jelita cienkiego potęgowane są przez chorobotwórcze bakterie (jeżeli są wśród nich Gram dodatnie beztlenowe Clostridium difficile, to konieczne jest natychmiastowe leczenie farmakologiczne) lub zakażenie grzybami z rodzaju Candida (Candida Albicans). Słabo skolonizowane jelita są bardzo podatne na kandydozy, które bardzo trudno zlikwidować (choć całkowite usunięcie grzybów z jelit jest prawie niemożliwe).

    Histamina

    Stany zapalne w jelitach są generowane przez histaminę. Histamina wydziela się z komórek odpornościowych (komórek układu immunologicznego) lub możne być przyswojona z pokarmów. W jelitach histamina może prowadzić do skurczu mięśni gładkich i nadmiernego wydzielania soków trawiennych. Podrażniona błona śluzowa jelita cienkiego reaguje stanem zapalnym, generującym biegunkę. Tak rozpoczynają się alergie pokarmowe.

    Jak temu zaradzić?

    Opiszę wkrótce.

    Sławomir Puczkowski

Blog dr. Puczkowskiego